Zapowiedziana na lipiec wymiana sieci trakcyjnej na krótkiej linii 535 zakończyła się w terminie. Prace miały jednak większy niż pierwotnie planowano zakres. Zlecenie wykonało gdańskie PPMT.
W ubiegłym miesiącu opisywaliśmy na naszych łamach planowane wówczas
prace energetyczne w węźle Koluszki. Roboty w tym kluczowym z punktu widzenia obsługi aglomeracji łódzkiej obszarze miały objąć trasę z Żakowic Południowych do samej stacji Koluszki. Jest ona wykorzystywana przez część pociągów jadących do i z Łodzi.
Dodatkowe roboty realizowane za dnia
– W Koluszkach wyremontowaliśmy ok. 500 metrów sieci trakcyjnej nad jednym torem linii nr 535 – potwierdza Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Roboty o wartości ok. 359 tys. zł przeprowadziło Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami inwestycja została sfinansowana ze środków własnych zarządcy infrastruktury.
Stosunkowo niewielkie zadanie nie przebiegło jednak bez problemów. – Ze względu na konieczność wykonania zwiększonego zakresu robót związanych z usunięciem trzech istniejących konstrukcji wsporczych dla sieci jezdnej, a następnie wybudowaniem czterech nowych konstrukcji wsporczych planowane roboty nocne w godzinach 23:00-4:35 były prowadzone również za dnia – mówi nasz rozmówca. Od 8 do 11 lipca prace toczyły się między 15:00 a 23:00.
Bez większych zmian w rozkładzie jazdy
– Wydłużenie czasu robót pozwoliło na bezpieczną realizację remontu sieci i otwarcie toru nr 1 linii nr 535 zgodnie z zakładanym terminem – ocenia przedstawiciel Polskich Linii Kolejowych. Od 12 lipca ruch toczył się więc już bez utrudnień. W związku z robotami dodatkowymi pięć wieczornych kursów Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej musiało manewrować między peronami w Koluszkach, co spowodowało pewne utrudnienia dla pasażerów.
PLK podkreślają, że praktycznie udało się uniknąć opóźnień kursów. Jedynym wyjątkiem był pociąg z Łodzi do Drzewicy, który odjechał z Koluszek jednego dnia z 10-minutowym opóźnieniem. Przypomnijmy, że podróżujący trasą z Łodzi do Drzewicy musieli liczyć się z poważniejszymi utrudnieniami na przełomie lipca i sierpnia. Wówczas na dwa tygodnie pomiędzy Tomaszowem Mazowieckim a Drzewicą ruch został całkowicie wstrzymany, a obsługę odcinka przejęły autobusy zastępcze.
Powodem był remont linii 22.